Choć przyszło nam radować się ze Zmartwychwstania w ciszy naszych serc i domów, bez uścisków i serdeczności to Pan i tak powstaje z grobu, by dać nam nadzieję, by odwalić z naszego serca to wszystko co złe i niszczyło relacje z Nim i bliskimi. Niech ten święty czas Zmartwychwstania Pańskiego będzie dla nas czasem zobaczenia innych, którzy są wśród nas, a o których czasem zapominaliśmy. Niech będzie czasem obudzenia w sobie tych „intymnych” relacji z Bogiem, dla którego tak często brakowało czasu. Niech będzie to czas z Bożą łaską, z Bożym błogosławieństwem.
Oby i zdrowia nikomu z nas nie brakowało. Cieszmy się, mimo bólu.
PAN ZMARTWYCHWSTAŁ!!!